Forum InO na Mazowszu Strona Główna InO na Mazowszu
Forum Sympatyków InO na Mazowszu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mazowiecki Zlot InO

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum InO na Mazowszu Strona Główna -> MKInO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciak




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:17, 05 Gru 2005    Temat postu: Mazowiecki Zlot InO

Odbył się Mazowiecki Zlot Przodowników i Sympatyków InO. Niestety mój udział w Zlocie nieco się skrócił. Sad Proszę o informację co działo sie od momentu startu na nocne etapy "U Piotra" aż do końca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waldar
Administrator



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:48, 05 Gru 2005    Temat postu: Działo się... i armata:)

A było to mniej więcej tak...
Wszyscy w blokach startowych... dostają kolejno mapy i ruszają w las... w krzaki po pas... zaraz za startową dziurą w płocie. A po lesie dziwna rzecz... zaczęły kursować tramwaje:) Niektórzy przesiadali się nawet z jednego na inny:) Przydatne na I etapie były grzebienie, gdzie wszyscy równo czesali PK4:) Tutaj tramwaje się rozjechałySmile Jeden odjechał jakoś daleko:) A drugi z motorniczym Andrzejem rozjeżdżał PK do mety, czasami tylko kręcąc pętelki:) Najlepiej na tym wszystkim wyszedł Kaziu o mocy +10% większej niż inni:) Szczególnie, gdy nie znajdując na czesaniu sosenek PK8 popędził do mety, zgarniając towarzysza:)
Przerwa międzyetapowa trwała pewnie z godzinęSmile W międzyczasie test subiektywny Piotra o jakieś białe duchy na Podkurku, premierów z lat 80-tych, stare mapy i najmniejszą liczbę PK:)
Po tych wrażeniach Kaziu rusza pierwszy. Andrzej nie chce już wsiadać do tego tramwaju i czeka dalej (na następny?)Smile Drugi etap na pełnej mapie... podejrzany na dobry wieczórSmile LOPki z I etapu częściowo, potem wyznaczenie PK... Niektórzy, jak autor, nawet na pełnej się zagubili:) Inny zgubił mapę... W końcu po 3 kolejnych godzinach, czyli po północy wszyscy już byli w bazie:)
Beczki nie byłoSmile Jedynie jakieś gorące herbatki (bez grogu i innych wlewek) i kubki (niekoniecznie zlotowe)... Chyba, żeby Budowniczy:)
Potem Wojtek suszarką podgrzewał atmosferę... i w czym kto miał, szczególnie w czapkach, każdy pakował się do śpiwora:)
Takie spanie, że zaskoczyło nas śniadanie:) W kurtkach, czapkach, a niektórzy i w rękawiczkach zjedliśmy jajecznicę z 3 na twardo i parówki w sosie musztardowym:) Pieczywo smarowane mrożonymi kostkami masła (taka tamtejsza potrawa) Smile
I.. nadal bez %Smile
I to by było na tyle:) Jeszcze na odjazd przyjechał na trasę TO Witek Jochym z ekipąSmile
Piotr za to pilnie poszukiwał łańcuchów na buty:)

Czyli bez Ciebie, Stanisław, nie było... zabawy:)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciak




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:43, 05 Gru 2005    Temat postu:

No to troche mi przykro, że zepsułem wam zabawę.
Ale interesuja mnie jeszcze dwie rzeczy:
1. czy były poruszane jakies merytoryczne tematy?
2. czy nikt nie zamarzł na amen?

A po głębszym namysle:
3. czy Wojtek już siedzi?
S. z "P."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waldar
Administrator



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:48, 05 Gru 2005    Temat postu: Merytorycznie... było zimno:)

Szkoda, oj szkoda:)
Normalnie bez Ciebie jak widzisz... merytorycznie nie było dyskusji, bo po InO, które skończyło się w okolicach 1:00, to część wyjeżdżała (Witek i Sławekx2), inni spać (Mariusz), a reszta po rozmowach kuluarowych leciała w ciepłe śpiworki:)
A jeden to nie wziął śpiworka... i ja wiedziałem, że tak będzie:)
Zamarzniętych nie stwierdzono:)
Z siedmiu, którzy poszli spać na śniadaniu również stwierdzono siedmiu:)

Wojtek... wyjechał.. i chyba siedzi:)
Tylko nie wiem czy na... czy za:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luciak




Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:49, 05 Gru 2005    Temat postu:

Jak go rozliczą z tego zlotu to posiedzi.. oj posiedzi...
A tak wogóle, mam wrażenie, ze zimno rozłożyło imprezę. InO chyba też było zbyt trudne jak na spotkanie zlotowe. Wydaje mi się, że w przyszłości nie powinniśmy łączyć zlotu z żadną imprezą "wyczynową". Ta rekreacyjna trasa otwocka była natomiast w sam raz. zabrakło biesiady, obecność innych osób i brak czasu (nie mówiąc już o zimnie ) nie skłaniała do długich dyskusji.
Między innymi dlatego jestem gorącym zwolennikiem zlotu, żeby można było swobodnie pogadać, bez obaw, że czas goni. Tymczasem w Pogorzeli cały czas działaliśmy na tempo.
Nie byłem na zlocie u Piotra, natomiast w porównaniu z pierwszym, ten był... no nie, byłem organizatorem pierwszego, więc zamilczę. Tak, czy inaczej, nad progrmem kolejnego powinniśmy się dobrze zastanowić. Tylko kiedy? Na zlocie...
S. z "P."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waldar
Administrator



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 10:19, 06 Gru 2005    Temat postu: Pierwszy był... Pierwszy:)

Szkoda Wojtka... oj szkoda:)

Czaplowizna:)
Jeszcze archiwalne wyniki są w necie: [link widoczny dla zalogowanych]
Następny Zlot - to racja:) W koncu w sobotę od 17:00 do 1:00 w niedzielę łaziłem po lesie:) Wliczając w to przygotowania i inne rozmowy to sporo czasu... normalnie jak na InO:)
Wliczając w to początek np. od godz. 10:00 w sobotę do 10:00 w niedziele, to 1/3 czasu to InO, np. 1/3 spanie (hehe) a reszta to inne rozmowy, troche żarcia, kawałek narady, przyspieszona prezentacja...
To był mój pierwszy Zlot Mazowiecki:)
Podzielam Twoją opinięSmile
A do następnego Zlotu jest czas:) Szukajmy organizatora i... programu:)
Może po Zlocie w Toruniu będzie przykład jak to zrobićSmile
Ale mamy swoje... Czaplowizna:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum InO na Mazowszu Strona Główna -> MKInO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin