InO na Mazowszu

waldar

Hej!
Słychać różne głosy dotyczące punktowania tras InO. Często, że jest to dość skomplikowane. Czy można uprościć zasady punktacji i jak? I czy w ogóle warto, bo może jest dobrze? Smile

Jedna z takich propozycji, to zlikwidowanie podziału na PK za 60 (w tym LOP) i 90 i pozostawienie np. 90 pkt. karnych za brak - lub np. 75:)
Konsekwencją tego jest też PS za 25 (ew. np. za 20 przy 75). Szczególnie uciążliwe jest to dla najmłodszych, gdy tych punktów jest wiele i jedne po 60, inne po 90.
Co o tym sądzicie? Smile

mac

luciak

Pomysł uproszczenia punktacji do niczego nie prowadzi. Jest dosyć rewolucyjny i spowodowałby znaczne zmiany w regulaminach (a pewnie i w taktyce). No owszem - łatwiej dzieciom wytłumaczyć, ale trudniej zróżnicować starszych. Czyli upraszczając dzieciakom - wylewamy dziecko z kąpielą...
Przecież na trasach TP n i e m u s i obowiązywać punktacja KInO ZG. Można ją na takich trasach dowolnie upraszczać. A gdy pochodzą trochę na InO, sami się nauczą i przyzwyczają do trudniejszych zasad.
Osobną sprawą natomiast jest kwestia: czy punkt kontrolny naniesiony na fragment mapy o średnicy 6 mm i niepełnej treści w zadaniu typu "dobieranka" jest faktycznie "jawnym" punktem i czy należy go cenić za 90? Ja byłbym raczej za większym zróżnicowaniem punktacji uwzględniającym nowe pomysły budowniczych. Zasada 60/90 liczy sobie juz sporo lat (kto wie ile?). Nieco młodsza jest zasada 25/15 - choć jeszcze nie wszyscy ją sobie przyswoili.. Ale ilość rodzajów zadań i poziom trudności wzrósł bardzo przez te lata i stąd punktacja powinna być adekwatna do zróżnicowania i poziomu.
S. z "P."